Lampa UV do dezynfekcji wody to kompaktowe urządzenie o niezbyt dużych gabarytach, które dodatkowo jest bardzo proste w obsłudze. Ponadto jej znaczenie jest niebagatelne, ponieważ pomaga ona w szybkiej i skutecznej dezynfekcji wody za pomocą promieni ultrafioletowych.
Budowa lampy UV – z czego składa się to urządzenie?
Lampa UV to nowoczesne urządzenie, które składa się z kilku podstawowych i bardzo istotnych elementów. Przede wszystkim urządzenie jest wyposażone w specjalny czujnik, komorę naświetlania oraz lampy lub lamp, które emitują promieniowanie UV. Lampy umieszczone są w komorze naświetlania. Woda przepływa wzdłuż urządzenia i zostaje poddawana naświetlaniu. Grubość warstwy wody jest dobrana w taki sposób, aby poziom naświetlania był jak najbardziej optymalny. Ponadto trzeba podkreślić, że naświetlanie odbywa się w sposób ciągły i powtarzalny. Co pewien okres czasu należy jedynie wymienić promienniki, których żywotność to zazwyczaj 8000 godzin lub 1 rok.
Najlepsze rozwiązanie dla wody ze studni
Sterylizacja wody ze studni również powinna odbywać się za pomocą lampy UV. Bakterie w wodzie są niszczone w trakcie naświetlania – promienie UV są absorbowane przez struktury wirusów. W następnej kolejności następuje rozpad ich łańcucha DNA.
Mieliśmy bakterie w wodzie i powiem szczerze, że walka z tym problemem była żmudna i trochę wyniszczająca pod względem nerwowym. Sprzedawca ze sklepu z filtrami do wody polecił nam zakup lampy bakteriobójczej. Mówił, że wiele gospodarstw domowych próbuje właśnie w taki sposób zabezpieczyć się przed skażeniem bakteriologicznym wody.
To chyba jedyny sposób na bakterie, który realnie się sprawdza. Na bakterie trzeba od razu reagować, bo z czasem będzie coraz gorzej. U nas studnia była w stanie krytycznym, bakterie pojawiły się akurat podczas naszych wakacji i rozwijały się tam 1,5 tygodnia… Po badaniu stwierdzono, że bakterii jest ogromna ilość. Najpierw chlorowanie, kolumna filtrująca i założenie lampy. Przed kolejną analizą bałam się napić wody z kranu. Ale już teraz wszystko jest doprowadzone do porządku. Jednak nie życzę nikomu tego samego.
Masakra.. nie wyobrażam sobie tego u siebie w studni… Chociaż mam i studnię i wodę z wodociągu, nie wiedziałam, że tak nagle mogą sie pojawić. Dobrze wiedzieć, bo mieliśmy plan własnie założyć jakiś filtr do tej wody, żeby móc z niej więcej korzystać…